1 listopada coraz bliżej. Z tej okazji, zgodnie z tradycją, chcieliśmy uczcić pamięć wyjątkowych osób, które były związane z Korczakowem. W środę po skończonych zajęciach udaliśmy się kilkuosobową grupką na cmentarz przy ul. Wrocławskiej w Zielonej Górze. Nie lada wyzwaniem było dla nas odnalezienie wszystkich poszukiwanych miejsc, gdyż pierwszy raz byliśmy w takim składzie. Jednak dzięki ścisłej współpracy poradziliśmy sobie. Przemierzanie alejek i poszukiwanie odpowiednich miejsc na terenie tego ogromnego obiektu umilały nam zabawne historie o zasłużonych, którzy odeszli, oraz nasze wakacyjne ogniskowe piosenki. Było to dla nas (młodszych) niezapomniane przeżycie, pomimo tego, że nie miałyśmy okazji poznać tych, z całą pewnością, niesamowitych ludzi. Dzięki wspomnieniom tych, którzy ich znali osobiście, też się do nich zbliżyłyśmy. To pokazuje jak bardzo Korczakowcy są ze sobą związani oraz jak zżytą rodzinę tworzymy.
Hania Mądry
Szefie, Druhno Adelo, Druhno Haniu, Aleksandrze Kramerze, Kapitanie Tanenbaumie, Czesławie Kowalski, Piotrze Banachowiczu, Władysławie Krochto, Heleno i Zbigniewie Kramer, Halino i Edwardzie Sibilscy, Stanisławie Sprycho, Marcinie Szczeciński, Lechu Czajko, Krzysztofie Łokieciu – pamiętamy.
PS. Jeśli ktoś z Was, Drodzy Korczakowcy, będzie w najbliższych dniach u dh. Adeli, prosimy – zapalcie znicz i w naszym imieniu.