Odszedł Włodek Rebelski. Korczakowiec pokolenia, które jako pierwsze śpiewało “Chwile” i “Ogniobranie”. Niesamowity recytator Baczyńskiego i Norwida, wspaniały aktor korczakowskich premier teatralnych (choćby Pan Młody w “Weselu” Wyspiańskiego, wystawionego w Amfikorze), wyśmienity kabareciarz i konferansjer. Był ważną postacią Korczakowskiego Kręgu.
Włodku, do zobaczenia! Przy innym ogniu, w inną noc…