Dzisiejszy dzień był trochę leniwy, ale mimo tego zaczął się wyjątkowo pięknie, gdyż nie odbyła się zaprawa poranna. To duży plus po wczorajszym Korowisku. Po śniadaniu udaliśmy się na wybrane warsztaty. Na czasie wolnym dh. Hebisz (zwany przez niektórych Tektorem) zorganizował dla chętnych wykład i warsztaty o fotografii analogowej, a później pokazywał jak wywołać film. Po obiedzie przywiało do nas burzę, która trwała aż do wieczora. Na szczęście tym razem obyło się bez ewakuacji. Popołudniu mieliśmy czas na wymyślenie piosenek do FPN-u, który odbędzie się w przyszłym tygodniu. Wieczorem, z powodu deszczowej pogody, przeszliśmy do Cyrku na Pośpiewajkę z dyskusją na temat hasła obozowego „Każdy marzy inaczej”. W trakcie wyszliśmy na chwilę na zewnątrz, by podziwiać piękny zachód słońca i zrobić zdjęcia.
Madzia i Solcia zastęp 15