Dzisiejsza zaprawa poranna nie była obowiązkowa dla wszystkich, a dokładniej dotyczyła chętnych. Wiązało się to z niedzielnym wyjściem na mszę do Świniar. Osoby idące do kościoła miały śniadanie trochę wcześniej niż reszta obozu. Wielu uczestników zachwyciło się faktem, że z łóżka mogły pójść bezpośrednio na śniadanie, ponieważ apel poranny przeniesiono na czas po posiłku. Osoby, które nie poszły do Świniar mogły oddać się zajęciom takim, jak medytacja lub otwarta dyskusja, do której mógł dołączyć każdy. Uczestnicy dyskusji byli bardzo zadowoleni z jej przebiegu, a osoby medytujące „uczyły się lewitować”. Na zajęciach popołudniowych odbyła się parada Oszustuff. Entuzjazm oraz chęć wygrania cukierków były ogromne, jednakże szczęście trochę mniejsze. Nasz zastęp po obstawienia wszystkich cukierków na niepoprawną odpowiedź, przegrał je… Wieczorem obozowicze, w zależności od swoich preferencji mogli uczestniczyć w Pośpiewajce przy ognisku lub oglądać finał Euro 24 w Amfikorze. Krzyki pełnych emocji kibiców przy każdym zdobytym punkcie było bardzo wyraźnie słychać na terenie obozu. Hiszpania wygrała z Anglią 2:1 i zdobyła tytuł.
PS. Po pierwszej części zajęć przedpołudniowych odbył się mecz w siatkówkę między kadrą a uczestnikami. Po zaciętej potyczce uczestnicy ponieśli porażkę w starciu z kadrą, przegrywając 1:3 w setach.
Zastęp 1