Wczoraj przed południem odbyła się Korlimpiada. Było na niej sporo atrakcji, np. rzut jajem, turniej w ping – ponga, rzut kulą i wiele, wiele innych. Zabawa była przednia i atmosfera też niczego sobie. W tym roku zawody zdominował zastęp 4 zdobywając 10 złotych medali i jeden srebrny z dwunastu konkurencji. Po Korolimpiadzie wszyscy pohopsasali na obiad, na którym już czekała pyszna zupa i rybka w cieście. Kiedy wszyscy już zjedli rozpoczęła się cisza poobiednia. Po ciszy pohopsasali na warsztaty. Było ich bardzo dużo rodzajów, np. polski język migowy, sportowe, majsterkowiczne, planszówkowe, żeglarskie, komputerowe i inne. Następnym zajęciem było ognisko, na które dołączyli dh Mikołaj i dh. Pola, którzy przyjechali w gości na weekend. Rozpoczęło się ognisko, na którym śpiewaliśmy najróżniejsze piosenki i pląsy. I tak zakończył się szósty dzień w Korczakowie. Koniec.
Franek i Fryta z zastępu 4.