Nadszedł wreszcie piękny dzień, w którym każdy zastęp może pokazać swoje umiejętności muzyczne. Od rana uczestnicy przygotowywali swoje struny głosowe do występu na Festiwalu Piosenki Naszej. W końcu FPN to FPN – każdy zastęp chce zdobyć pierwsze miejsce, a pierwsze miejsce jest tylko jedno. Wszyscy przygotowywaliśmy się przez cały dzień, nikt nawet nie chciał przerwy, by jak najlepiej wypaść. W każdej części obozu słychać było śpiewy i gitary. Druhowie nie mogli nawet pomyśleć o chwili drzemki poobiedniej. Ostatecznie wysiłek się opłacił, bo impreza wypadła świetnie. Piosenki wpadały w ucho, publiczność szalała, a jury miało niezły orzech do zgryzienia. Ostatecznie werdykt wyglądał następująco:
I miejsce – zastęp 1
II miejsce – zastęp 17
III miejsce – zastęp 7
Wyróżnieni otrzymały zastępy: 9, 18, 11
Nagrodę publiczności wywalczył zastęp 17. Nagrodę za najlepszy tekst zdobył zastęp 2.
Po zakończeniu koncertu, czyli po wielkim stresie i wysiłku, nasz trud został wynagrodzony pysznymi ciastkami. Szczególnie fajnie mieli zdobywcy miejsc na podium, obdarzeni wielkimi, pięknymi tortami.
Trzeba tu jeszcze wspomnieć, że dla ochłodzenia umysłów i ciał zorganizowano nam przed obiadem Olimpiadę Wodną. Braliśmy udział w wielu konkurencjach, takich jak: napełnianie butelek piaskiem na czas, czy pampers, czyli wlewanie wody do worka, w którym stał zawodnik. Zabawa była super, na koniec wszyscy byli mokrzy, nawet ci, którzy nie do końca chcieli. Dobrze nam to zrobiło!
Piotrek Pyrdoł, Kuba Plonkowski