Podaję rozkład zajęć na dziś:
- Przedpołudnie: Budujemy bazę – prace dekoracyjno – porządkowe
Odpowiedzialni – instruktorzy
- Popołudnie: Bieg po Korczakowie
Odpowiedzialni – Gosia i Gabi oraz dh. Avada
- Wieczór: Otwarcie obozu
Odpowiedzialni – dh. Aguta
- Ognisko – dh. Wojdosia
Pierwsza zaprawa w tym roku, a dla wielu obozowiczów pierwsza w życiu. Tym razem do Lasu przybyło ich bowiem szczególnie wielu. Jednakże sprawia to tylko, że obozowe zajęcia i prace są jeszcze bardziej wesołe i nieprzewidywalne.
Po porannym apelu udaliśmy się na stołówkę. Moglibyśmy tu opisać nasze dzisiejsze śniadanie, ale wolimy przedstawić przepis na korczakowską kanapkę:
Składniki:
- świeże, soczyste, czerwieniące się niczym zachodzące słońce pomidory
- chrupki, pachnący, rumiany bochen chleba domowej roboty
- ser
- wielowarstwowa, wyciskająca łzy, polska cebula
- chrupiące, zielone, wyraziste w smaku ogórki
- szynka, na myśl o której o której ślinka cieknie
Po śniadaniu nastąpiły codzienne poranne porządki w namiotach, a następnie zabraliśmy się do budowania bazy. Nasz zastęp miał pomóc w stawianiu dodatkowego baldachimu przy stołówce, inne natomiast zostały oddelegowane do pomocy przy budowie KorCafe – korczakowskiej kawiarenki, uporządkowaniu portu i wielu innych zajęć.
Przed obiadem mieliśmy chwilkę dla siebie, którą wielu spożytkowało na przygotowywanie prezentacji swojego zastępu (o których później).
Później dzieciaczki skonsumowały pyszną porcję węglowodanów, minerałów i białek w formie obiadeczku.
Jak zwykle, tuż po obiedzie mieliśmy czas na drzemkę i odpoczynek (O ZGROZO! Zamiast batona na podwieczorek był banan!) przed ważnym wieczorem – dzisiaj bowiem miało miejsce oficjalne rozpoczęcie obozu.
Oficjalne rozpoczęcie obozu było poprzedzone Biegiem po Korczakowie, podczas którego wyjaśnione były najważniejsze zasady obozu, a także ich nawiązanie do idei Korczaka.
Pokrzepieni kolacją mogliśmy przystąpić do prezentacji zastępów, które przybierały formę wszelaką – od filmów przez wierszyki po piosenki i performance.
Gdy zapadł zmrok, uczestniczyliśmy w ceremonii otwarcia – druhna Ata uroczyście odczytała list od Pana Marka Michalaka, który objął w tym roku nasz obóz swoim honorowym patronatem. Każdy uczestnik otrzymał korczakowską chustę, i po pierwszym w tym roku ognisku stanęliśmy wspólnie w kręgu.
Janek Gruszka i Ario Narimany z zastępu XII