Z okazji pierwszych dni jesieni miejski jeż zatęsknił za dziczą leśną i postanowił odwiedzić pewien las nad jeziorem Grzybno.
Przedarłszy się przez jeżyny, udał się prosto pod pomnik, a następnie do portu i z zaciekawieniem zwiedził całą resztę terenu Korczakowa. Jeże nie są bardzo rozmowne, ale mają zmysł artystyczny, dlatego zamiast słów są zdjęcia.
Zapraszamy do oglądania !
UWAGA Jeżykowy KONKURS ! – kliknij