Dzisiejszy dzień rozpoczął się nieco później niż zwykle z powodu naszego zmęczenia po wczorajszej Bajkolandii. Wstaliśmy więc trochę później i udaliśmy się od razu na śniadanie. Po posiłku mieliśmy tradycyjną przerwę, a następnie wyruszyliśmy na spacer pieszo-kajakowy.
Osoby zapisane na warsztaty z robienia garnków (ceramiczne) rozpoczęły swoje zajęcia, podczas gdy reszta została podzielona na dwie grupy. Nasza grupa miała okazję płynąć kajakiem w pierwszej turze. Wydawało się, że będzie to szybsza trasa niż spacer po lądzie, jednak tak się nie stało. Jeden kajak się przewrócił, więc ratownik musiał przetransportować osoby na ląd, a następnie wrócić po resztę, zanim mogliśmy kontynuować naszą podróż.
Spacer pieszy przebiegł szybko i bez większych przygód. Po powrocie postanowiliśmy odpocząć przez chwilę, a następnie udaliśmy się na obiad. Po posiłku ogłoszono wyniki Bajkolandii, w której zajęliśmy pierwsze miejsce! Naszą nagrodą okazały się dwie pizze, którą podzieliliśmy się z naszym przewodnikiem, Mateuszem. Po zjedzeniu jedzenia spędziliśmy czas z resztą grupy, czekając na kolację. Podczas kolacji przyjechała nasza instruktorka, Hania, która zrobiła dla nas zakupy, za co jesteśmy jej bardzo wdzięczni.
Później, jak zawsze, mieliśmy ognisko, przy którym wspólnie tworzyliśmy atmosferę i głośno śpiewaliśmy. Po ognisku odbył się koncert muzyki klasycznej i instrumentalnej, prowadzony korczakowskiego weterana.
(od red. W programie wysłuchaliśmy King Crimson, Cohena, Dylana, Harpera, Jarreta, Davisa)
Zastęp 6
Z notatnika nocnego wartownika:
4:20 Wielkie przejście numer 3
Wielki spokój, stan utopijny, każdy ma wielkie spanie, brak ataku szopa, ogólny stan wielkiego luzu, mega luz.
6:00 Druh Krzysztof wstał, można iść w kimę.