Wczoraj rano wszyscy szybko zjedli śniadanie, ponieważ część osób spieszyła się do kościoła. Uczestnikom, którzy zostali na terenie obozu, druhowie zorganizowali dyskusję na temat: „jak rozróżnić dobro i zło”. Popołudniu odbyły się gry i zabawy, potem jeden podobóz poszedł do świetlicy robić łódeczki i piórka z marzeniami, drugi do Cyrku na prezentację o Orderze Uśmiechu. Wieczorem bawiliśmy się w Pony’ego, a potem skakaliśmy przez ogień. Później odbyło się wręczenie Orderu Uśmiechu druhnie Acie. Na koniec dnia puszczaliśmy na jezioro nasze łódeczki.
Zastęp 5
Witajcie ponownie! To znowu ja, Filip P. Wybrali mnie na tę posadę, abym pisał dla Was Mały Przegląd!
Od czego by tu zacząć? Yyy… A! No tak, wczoraj rano szliśmy do kościoła. Ja nie chciałem iść aż do Świniar, więc zostałem w obozie. Wraz z innymi dziećmi posprzątaliśmy całe Korczakowo. Potem mieliśmy zajęcia o sprawach typu: co jest dobrem, a co złem, jakie są w życiu zasady i różne prawa itp. Następnie, po obiadku, całkiem dobrym obiadku, napisałem swój pierwszy Mały Przegląd na tym
turnusie.
Jak już odleżałem swoje w namiocie, powiedzieli nam o Wieczorze Marzeń i że mamy zrobić sobie łódki z kory, patyka i kartki z marzeniem (kadłub, maszt, żagiel), a także przygotować papierowe piórko, także z naszym marzeniem. Jak już to wszystko zrobiliśmy, poszliśmy do Cyrku, gdzie dowiedzieliśmy się co nieco o Orderze Uśmiechu. Potem trochę pobawiliśmy się na boisku i zaraz do kręgu, na ognisko, ale nie zwyczajne, tylko inne, bo pokazano nam wywiad 2 chłopaków z druhną komendantką czyli druhną Atą. Następnie odbyła się ceremonia wręczenia druhnie Acie Orderu Uśmiechu. Po uroczystości – dalszy ciąg Wieczoru Marzeń, kiedy to puszczaliśmy na jezioro nasze okręty. Potem to było już tylko mycie zębów i śpiwór.
Filip P.
