Wczoraj przyjechaliśmy do Korczakowa na superobóz, który trwa 2 tygodnie. Najpierw wszyscy zaczęli się rozpakowywać i poznawać nowe osoby, które przydzielono do namiotów. W zastępach jest od 4 do 6 osób. Potem poszliśmy na obiad – był przepyszny – jedliśmy spaghetti! Jakiś czas później druhowie zorganizowali nam zabawę, która miała nas nauczyć zasad i reguł, obowiązujących w Korczakowie. Polegała na tym, że każdy zastęp chodził do różnych wyznaczonych miejsc na terenie obozu, tam słuchał druhów i wykonywał zadania. Zabawa była super, a my się dużo dowiedzieliśmy o tym co i jak można robić, a czego robić nie powinniśmy. Po tych zajęciach otwarte było kąpielisko i port. Najwięcej dzieci skusiło się na nowe wyzwanie czyli na pływanie na kajakach. Wieczorem bawiliśmy się na boisku w różne gry i zabawy, takie jak murarz, mysz i kot, ojciec Abraham i wiele innych. Było super. Potem zrobiliśmy próbę apelu wieczornego. Chwilę po tym umyliśmy zęby, ubraliśmy piżamy i poszliśmy spać.
Zastęp 10