„Jeśli nie chcesz czegoś robić, znajdziesz wymówkę. Jeśli chcesz coś zrobić, znajdziesz sposób.”
Przygotowanie łódeczek na Wieczór Marzeń przypadło na czas wolny. Oczywiście nie obyło się bez osób, które przez 20 minut tłumaczyły, dlaczego nie mają czasu aby je wykonać, z czego zrobienie ich trwałoby 10 min krócej niż wyjaśnienia. Inni nie chcieli ich robić albo bali się, że zrobią je źle, więc wyręczali się kimś innym. Wydaje mi się, że dla każdego ta mała, duża, wąska czy szeroka łódeczka powinna mieć ogromne znaczenie, bo właśnie na niej spoczywało nasze najskrytsze marzenie.
Moja łódeczka była bardzo skromna – krzywo ostrugana kora drzewa z świeczką po lewej stronie. Chciałam, żeby popłynęła daleko mimo braku żagla, na którym powinno być napisane marzenie. Oczywiście nie puściłabym łódeczki bez marzenia, tylko obawiałam się, że ktoś je przeczyta i się nie spełni, więc własnym szyfrem wyryłam je w korze i zalałam woskiem.
Ada Józefiak