W niedzielę około 10.30 na młodszy turnus zaczęli zjeżdżać się uczestnicy. Ciepłe powitanie druhów oraz kolegów na prawdę przyciąga do Korczakowa. Zaczęło się rozpakowywanie.
Piotr Radomski, zastęp 1
Po południu odbył się Bieg po Korczakowie. Tłumaczono nam reguły korzystania z poszczególnych miejsc, np. toalety, łaźnia czy stołówka, przypomniano zasady bezpieczeństwa w porcie i na kąpielisku. Zajęcia były nam bardzo potrzebne do dobrego codziennego funkcjonowania na obozie. Po biegu mieliśmy trochę czasu wolnego, który nasz zastęp wykorzystał na przygotowanie wyjątkowej kolacji. Ustawiliśmy na stołach w stołówce świece, a dla kadry podaliśmy ciasteczka. Sami
byliśmy przebrani za kelnerów.
Maciej Kapała, zastęp 1
Wieczorem była Pośpiewajka i odbyły się pląsy. Później druhowie przetestowali nas na wypadek burzy czy innego zagrożenia (od kadry: próba ewakuacji). Na dźwięk syreny wszyscy musieliśmy szybko przyjść na boisko i ustawić się w dwuszeregu. Po sprawdzeniu obecności wróciliśmy do namiotów, umyliśmy zęby i poszliśmy spać.
Franek Hebisz, Franek Fołtyn, zastęp 1